Новости
ĐОвОŃŃи: 2.10.2008
Zdrawstwujcie!
PĹyniemy PĂłĹnocnym Morzem pod peĹnymi Ĺźaglami. Buja, ale choroba morska na razie nas omija Ĺagodnym Ĺukiem czujÄ c pewnie respekt przed polskÄ odwagÄ . Nie rzygamy wiÄc tylko pracujemy. Idzie róşnie. W gotowoĹci do filmowania jesteĹmy praktycznie od 6.00 do 23.00. Mamy juĹź kilku wybranych chĹopcĂłw ale jeszcze nie wiemy czy podÄ ĹźaÄ tylko ich Ĺladem czy szukaÄ jeszcze dalej. MogliĹmy przecieĹź siÄ pomyliÄ. IleĹź to razy moĹźna opieraÄ siÄ tylko na instynkcie Ĺowcy? Fajna jest teĹź starsza kadra. To Ĺźyczliwi ludzie, mili, chcÄ cy pomĂłc mĹodym kadetom. Nam rĂłwnieĹź pomagajÄ . Boimy siÄ tylko, Ĺźe zrobimy piÄknÄ bajkÄ o rosyjskim statku. ChociaĹź z drugiej trony cóş w tym zĹego? Bajki zawsze byĹy potrzebne. MoĹźe teraz szczegĂłlnie, w tych napiÄtych czasach? ChociaĹź nie jest lekko, pĹyniemy z wiarÄ do przodu, krÄcimy dalej, nie opuszczamy pokĹadu naszego Kruzenshterna i mamy nadziejÄ zrobiÄ do koĹca na nim nasz film.
Pozdrawiamy Was serdecznie, prawdopodobnie jutro dopĹyniemy do Bremenhaven, gdzie zakoĹczymy nasz casting. Na morzu wĹrĂłd obowiÄ zkĂłw kursantĂłw to wrÄcz niemoĹźliwe!
ZaĹoga Maciej Marcin Jarek RafaĹ pozdrawia!!!