Założenia
Marcel Łoziński, Paweł Łoziński
KINEMATOGRAF
POLSKA
to:
Ogólnopolska akcja medialna
Film dokumentalny, serial telewizyjny, strona internetowa,
materiały do Muzeum Kinematografii .
Film kinowy 90 min., 6 odcinków telewizyjnych po 26 min.
Strona internetowa, na której można będzie w czasie realnym
zobaczyć wszystkich bohaterów.
40-50 tysięcy wypowiedzi w Muzeum Kinematografii
Naszą ambicją jest stworzenie portretu zbiorowego Polaków na początku trzeciego tysiąclecia, w chwilę po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Stworzenie artystycznej sondy socjologicznej na użytek nas wszystkich. Próba sięgnięcia do demokracji bezpośredniej, kiedy to każdy człowiek mógł się publicznie wypowiedzieć i być wysłuchany. Polska może stać się eksporterem nowego sposobu wyrażania możliwie najpełniejszej prawdy o czasie, w którym żyjemy.
Jak to zrobić?
W naszym filmie kamera nie będzie szukała ludzi - to ludzie do niej będą mogli przyjść, żeby opowiedzieć innym o tym, co dla nich najważniejsze. Chcemy dać ludziom możliwość "spowiedzi" do kamery, tyle że w tym otwartym dla wszystkich "konfesjonale" nie będzie ani księdza ani operatora.
Jak zrealizujemy nasz pomysł ?
Zbudujemy kilkanaście specjalnych, przeszklonych kabin podobnych do dwóch połączonych ze sobą budek telefonicznych. W każdej umieścimy kamerę cyfrową zapisującą obraz i dźwięk. Człowiek, który zechce coś powiedzieć, wejdzie do kabiny, usiądzie na ławeczce, oprze się wygodnie i naciśnie przycisk. Wtedy włączy się kamera i zarejestruje jego monolog.
Nasze kabiny - KINEMATOGRAFY, oznaczone wyrazistym logo, zamierzamy jednocześnie postawić w wielu miejscowościach. Będzie ich 10, przestawialnych. W dużych miastach, miasteczkach, na wsi.
KINEMATOGRAFY staną w różnych miejscach - na ulicy, na uniwersytecie, na dworcu kolejowym, lotnisku, poczcie , na głównych placach miast i przed wiejskimi sklepikami, w supermarkecie i przed kościołem, w szpitalu położniczym, dzielnicy willowej i przy jakimś blokowisku, w koszarach, jakimś więzieniu, na plaży, przed wielką fabryką…..itp. itd.
"Konfesjonały" będą przenośne i zmiana ich położenia zależna będzie od frekwencji w danym KINEMATOGRAFIE. Jednocześnie sfilmujemy, jak wyglądają te konkretne miejsca, spróbujemy uchwycić ich atmosferę, zarejestrować jakieś scenki rodzajowe, charakterystyczne dla tak różnych krajobrazów, w których postawimy KINEMATOGRAFY.
W kampanii reklamowej wyraźnie sprecyzujemy, że w KINEMATOGRAFIE namawiać będziemy uczestników naszej akcji do odpowiedzi na elementarne pytania, które nas wszystkich podobnie nurtują, niezależnie od tego w jakim miejscu żyjemy.
To są pytania bardzo ogólne, które przełożą się każdorazowo na konkrety, będące takim "spacerem po życiu". Gdyby z takimi pytaniami dopadł cię na ulicy reporter z kamerą, wtedy kiedy masz inne sprawy na głowie, w najlepszym razie wymigałbyś się jakimś banałem. KINEMATOGRAF , w przeciwieństwie do większości mediów nie gwałci cię.
Nie jest natrętny, cierpliwie czeka, aż zdecydujesz się do niego przyjść. Jeśli wszedłeś to znaczy, że naprawdę masz ochotę poświęcić trochę czasu, opowiedzieć o czymś co jest dla ciebie ważne. To że kamera zacznie nagrywać w momencie, kiedy naciśniesz przycisk, daje ci pełne poczucie bezpieczeństwa. Nikt nie będzie cię podglądał z ukrytej kamery, ty decydujesz, kiedy zacząć nagranie i kiedy je zakończyć. KINEMATOGRAF to odwrotność ulicznej sondy. Nikt cię nie przepytuje, nie wyciąga zwierzeń na siłę. Łatwiej o szczerość przy takim anonimowym nagraniu, bo przecież sam się fotografujesz.
Od pierwszego dnia uruchomienia KINEMATOGRAFÓW pojawiać się będą w TVP S.A., w dobrym czasie /np. przed Wiadomościami/, w Gazecie Wyborczej itp. fragmenty czyjejś ciekawej wypowiedzi. Będzie to uwiarygodnienie naszej akcji i zachęta do wzięcia w niej udziału. Jednocześnie ogłosimy "przetarg" zaadresowany do społeczności lokalnych w całej Polsce na zainstalowanie u nich KINEMATOGRAFÓW.
Nasze KINEMATOGRAFY będą miały charakter interaktywny, ponieważ wszystkie kabiny podłączone będą do Internetu. W każdej chwili każdy człowiek będzie mógł zobaczyć w naszym portalu internetowym, co się dzieje w każdym KINEMATOGRAFIE . Stworzy to dodatkowa możliwość dialogu między ludźmi.
Nie sposób przewidzieć, ile osób naciśnie guzik "START" w KINEMATOGRAFACH. Liczymy na kilkadziesiąt tysięcy. Wiemy, że otrzymamy sporo wygłupów, zgrywy, bełkotu, wypowiedzi czysto interwencyjnych lub zwyczajnie nieinteresujących. Ale wystarczy, że pojawi się jedno dobre nagranie na 1000, żeby można było złożyć portret, a właściwie autoportret zbiorowej świadomości Polaków.
Chcemy dowiedzieć się o sobie jak najwięcej: jacy jesteśmy, co nas gnębi, co cieszy, co myślimy o życiu. Chcemy stworzyć Polaków portret własny. Uruchomiliśmy 10 ruchomych KINEMATOGRAFÓW w całej Polsce. Działały dwa miesiące.. Zaprosiliśmy do nich wszystkich, którzy chcieli wziąć udział w naszej akcji pod hasłem: "Opowiedz o sobie". Zarejestrowaliśmy dla przyszłych pokoleń xxxxxx wypowiedzi, które znalazły się w Muzeum Kinematografii.
KINEMATOGRAF to przedsięwzięcie, którego skala i artystyczny wymiar nie mają precedensu w historii kinematografii.
KINEMATOGRAF może stać się początkiem europejskiej akcji filmowo-medialnej, której celem będzie stworzenie portretu zbiorowej świadomości Europejczyków w chwilę po zjednoczeniu.
KINEMATOGRAF to próba nowego sposobu rejestracji rzeczywistości, a zarazem powrót do źródeł kina, do braci Lumiere - do czasów, kiedy kamera stała nieruchomo, a ludzie do niej podchodzili.
